Zagrałem w „Zombies vs. Cheerleaders”
Może i polski dorobek w świecie gier planszowych nie jest ogromny, ale są takie produkty, z których zdecydowanie powinniśmy być dumni. Choćby taki „Robinson”. Albo „Zombiaki”. No właśnie – „Zombiaki”. … Czytaj dalej
Nie ma za co – zagrałem w „Prezencik”
Wydawanie polskiej wersji gry, która miała swoją światową premierę 11 lat wcześniej, wygląda dość ryzykownie, gdyż nieustający zalew nowości automatycznie skupia na nich uwagę graczy. Dodatkowo chyba mało która gra … Czytaj dalej
Było sobie RNA, czyli zagrałem w „Peptide: A Protein Buliding Game”
Biologia. Pasjonująca naukowa o organizmach żywych, relacjach pomiędzy nimi oraz przemianach jakie zachodzą wewnątrz ich komórek. Niesprawiedliwie dla jej piękna i bogactwa, wielu ludziom kojarzy się głównie z wkuwaniem budowy … Czytaj dalej
Zagrałem w „Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie” – druga edycja
J.R.R. Tolkien – jego cykl powieści o Śródziemiu to wielkie dzieło, ale dopiero ekranizacja „Władcy Pierścieni”, wykorzystująca osiągnięcia współczesnej techniki w dziedzinie grafiki komputerowej i efektów specjalnych spowodowała wielki światowy … Czytaj dalej
Zagrałem w „Bitwy Polan”
Jakiś czas temu bez większego rozgłosu ukazała się gra Dominika Płóciennika i Bartosza Borowiaka, pt. Dagome Iudex (RECENZJA), która w miłośnikach historii (zważając choć na sam tytuł) powinna wzbudzać zainteresowanie. … Czytaj dalej
Hugin i Munin w służbie bogów – Zagrałem w „Odin’s Ravens”
Osprey Games to brytyjskie wydawnictwo, które znane jest na pewno miłośnikom książek historycznych, ale od niedawna zaangażowało się również w branże gier planszowych. Pod nazwą Osprey Games próbuje swoich sił … Czytaj dalej
Zagrałem w „Multiuniversum”
W Wielkim Zderzaczu Hadronów naukowcy otworzyli przejścia do innych wymiarów. Nowopoznane istoty chętnie przyjęły nasz postulat, iż nie liczy się to, co widoczne gołym okiem. Radości wśród Obcych na wizję … Czytaj dalej
Zagrałem w „Wake Up, Cthulhu”
Na wstępie muszę zaznaczyć, że nie jestem fanem prozy niejakiego H.P. Lovecrafta, aczkolwiek w toku moich kilkuletnich zmagań z grami planszowymi niejednokrotnie zdarzało mi się dobrze bawić przy pozycjach o … Czytaj dalej
Zagrałem w „Cthulhu światy” (i nie oszalałem)
Mechanika budowania talii (deck-building) od czasu wydania Dominiona* ewoluuje w bardzo różnych kierunkach. Mamy na rynku takie tytuły jak A Few Acres of Snow, serię Legendary, Rokoko, Ascension, recenzowaną ostatnio … Czytaj dalej
Zagrałem w „Łowców Skarbów”
Kilka razy wypowiadałem się negatywnie na temat draftu w grach planszowych, a ostatnio dość często stykałem się z grami, które korzystają z tego pomysłu. Było to więc dla mnie wyzwaniem, … Czytaj dalej