Ciekawe Gry

gry planszowe i nie tylko

Essenowy ekspres – Porta Nigra, Revoltaaa, One Zero one (Essen 2015)

pic2545501_tPorta Nigra – 2-4 graczy, wiek 12+, czas gry 60-90 minut

Duet Kramer i Kiesling uważam za jeden z najważniejszych wkładów w mój świat planszówek. Dlatego „Porta Nigra” to zakup w ciemno bez większych obaw. Dostajemy dość dużą swobodę ruchów, wykonując wybrane akcje na zagrywanych kartach. Plansza podzielona jest na cztery obszary i umożliwia stawianie budynków, w każdym sektorze na innych zasadach i inaczej punktowanych. Elementy budynków kupujemy na rynku, w bardzo sprytny sposób nadając im konkretne kolory, które z kolei umożliwiają dobieranie kart bonusowych, które zamienimy na punkty zwycięstwa itd itd. Do tego karty które pomogą nam w trakcie rozgrywki i nieustanne przeliczanie co bardziej nam się opłaca.

Jeśli lubisz wcześniejsze gry tego duetu to możesz brać w ciemno. Dla mnie „Porta Nigra” to poprawione i ulepszone „Pałace Carrary” które miały nieco słabsze mechanizmy. Tutaj nie znajduję słabych punktów, ale też nie ma się co spodziewać fajerwerków. To po prostu kolejna solidna niemiecka szkoła eurogier.  Zbieranie punktów na wiele sposób, szukanie przewag większościowych w końcowym podliczaniu i ponad godzina doskonałego kombinowania. Bardzo bardzo polecam.

2015-10-17_1557542015-10-17_155810

pic2578407_tRevoltaaa – 3-5 graczy, wiek 10+, czas gry 15 minut

To jeden z dwóch nowych tytułów Knizii, które ukazało się w wydawnictwie Play this One. Talia kart podzielona na karty robotów i karty kaczek, w nieoczywistej (jak to u Knizii) ilości nominały i pewien trick. Z potasowanej talii, rozdajemy po 11 kart graczom, tworząc identyczny deck dobierania. Odkrywamy kartę z decku i dokładamy po jednej karcie z ręki, sprawdzając która frakcja wygrywa lewę: kaczki czy roboty, a potem kto dał najmniejszy nominał w tym kolorze. Ten gracz zabiera lewę, oznaczając ją wybranym kolorem. Gdy któryś kolor wygra czwarty raz liczymy punkty za zdobyte w tym kolorze lewy oraz pozostałe karty na ręce.

Po lekturze instrukcji zakładałem, że „Revolta” będzie świetną grą. Po rozgrywce moje wyobrażenia nieco się rozjechały z rzeczywistością. To ten rodzaj gier, w których wydaje się że masz na coś wpływ ale tak naprawdę twój wybór ma wpływ na twój wynik zaledwie w 100%/ilość graczy. Jest fajny pomysł, ale podobnie jak w „Kobayakawe” mógłbym grać w „Revoltaaa” kartami w ciemno i wygrać. Nie dla mnie. Z przecieków wynika, że gra będzie miała już niedługo polskie wydanie.

2015-10-17_155722 2015-10-17_155712

pic2330461_tOne Zero One – 2 graczy, wiek 8+, czas gry 10 minut

Jeden gracz gra zerami, drugi jedynkami. Wykładając karty, walczymy o punkty wynikające z przewag w poszczególnych rzędach. I niewiele ciekawego by w tym było, gdyby nie to, że część kart posiada specjalne funkcje przypisane do konkretnej krawędzi karty, które pozwalają wykonywać dodatkowe akcje jak dołożenie kolejnej karty, zabezpieczenie pozycji, usunięcie czy przesunięcie karty rząd niżej. Nie tylko więc miejsce karty ma znaczenie, ale tez jej położenie względem innych kart, wydając komendy na konkretny kierunek i konkretną kartę. Gra kończy się wraz z napisaniem „kodu” trzech kart w ostatnim rzędzie, poprzez podliczenie punktów z rzędów w których gracze posiadają przewagi.

Prostota mechanizmów przy jednoczesnych dużych możliwościach taktycznych kart dało doskonałą mieszankę. Niby zwykłe dokładanie kart, ale wiele kombinacji już na podstawowym zestawie kart, a do tego w pudełku dodatkowe komendy, więc „kminienia” starczy na długo. Gra wymaga jednak pewnego ogrania i poznania możliwości, grania z planem i trzymania ważnych kart na odpowiedni moment. Jak dla mnie przyjemny pikselowy pojedynek. Nie jest to właściwie tegoroczna nowość, ale załapała się do świeżynek.

2015-10-17_155700 2015-10-17_155646

Przemek „woj_settlers” Wojtkowiak PW

2 comments on “Essenowy ekspres – Porta Nigra, Revoltaaa, One Zero one (Essen 2015)

  1. mikeyoski
    17 października 2015

    I znowu lista życzeń, tzw. gierlista się powiększy. Nie lubię Was za to 😉

  2. DarkSide
    18 października 2015

    Ano właśnie! Nie mogliście choć raz przywiezć całą masę gier słabych, które byście równo zjechali, a portfel wreszcie trochę odetchnął? 😉

Dodaj komentarz

Information

This entry was posted on 17 października 2015 by in Inne and tagged , , , , , , , .