Ciekawe Gry

gry planszowe i nie tylko

Ja, geek – Jarosław „Geko” Czaja

logo_male (2)Tym razem weteran gier planszowych w stanie spoczynku, ale jak zaznacza, ten spoczynek nie jest dożywotni.

Imię i nazwisko: Jarosław Czaja
Wiek: 36
Mieszkam w: Warszawie
Pracuję jako: powiedzmy, że urzędnik państwowy
Nick na BGG: GekoPL
Nick na forum g-p: Geko
Gram w gry od: 2005/2006 r. (mówimy o nowoczesnych)
Gram kolorem: niebieskim
Głównie gram z: ludźmi na spotkaniach, trochę też z żoną
Ulubiona gra: nie ma jednej, przykładowe: Agricola, Zamki Burgundii, Steam, Mage Knight, Cywilizacja: PW, Conflict of Heroes, Dominion, Neuroshima Hex…
Ulubiony autor: dominiuje pewnie Uwe Rosenberg, ale też Vladaa Chvatil i inni
Ulubiony gatunek: eurogry
Ulubiona mechanika: trudno jednoznacznie wskazać
Nie grywam w: poważne gry negocjacyjne
Mam … gier: aktualnie licznik na BGG wskazuje, że 37. Ale to  ze wszelkimi dodatkami i uwzględnieniem staroci typu szachy i scrabble.
Zagrałem: zapewne chodzi o liczbę partii – nie widzę sumy na BGG, a nigdy wszystkich dokładnie nie rejestrowałem, więc nie odpowiem.
IMG_7482Na BGG zapisuję każdą partię, bo: sprostuję: kiedyś zapisywałem, bo to pozwalało mi zobaczyć ile razy grałem w dany tytuł i przywołać wspomnienia z ciekawych rozgrywek. Obecnie za rzadko grywam i odpuściłem rejestrowanie partii.
Sprzedaje gry: bo nie mam na nie za bardzo miejsca (a wielkie pudła też mają tu swój wpływ) i nie mam dużo czasu na granie.
Kupuje gry w ciemno, bo: w ciemno to nigdy nie kupiłem, ale jak coś mnie bardzo zainteresuje i zapoznam się z informacjami i opiniami, to się może zdarzyć. Czemu? Bo taka ludzka natura, że czasem trzeba sprawić sobie przyjemność podlaną sosem niepewności i oczekiwań 😉
Nie lubię, gdy podczas gry: gracze kompletnie zjeżdzają grę, bardzo poganiają, ale też bardzo spowalniają grę, nie szanują gry (np. wyginają karty).
Najgorsza gra, w którą grałem to: Gra o Tron – długie kilka godzin negocjacyjnych przepychanek w jedną i drugą stronę, brr, nigdy więcej.
Spotkasz mnie na konwentach w: Warszawie, jeśli już, ale za kilka lat, jak syn podrośnie…
Moje inne hobby to: filmy, książki, bieganie, żona i syn
Dodam od siebie, że: bardzo dziękuję za zaproszenie, ale biorąc pod uwagę fakt, że mam obecnie dużo obowiązków zawodowych i rodzinnych i czas na granie jest mocno ograniczony (częściej myślę o graniu niż gram), bieżący odcinek powinien się nazywać „Ja, postgeek”. Jednakże zapewniam, że planszówki noszę w sercu i nie zamierzam tego zmieniać 😉

Dodaj komentarz

Information

This entry was posted on 15 Maj 2015 by in Ja, geek.