Ciekawe Gry

gry planszowe i nie tylko

Zagrałem w „Kigi” / „Bonsai”

pic2305566_mdW momencie, w którym piszę ten tekst, trwa jeszcze kampania dotycząca wydania tej gry na wspieram.to. Do naszej redakcji trafił egzemplarz wyglądający na promocyjny, bez pudełka i polskiej instrukcji. Wystarcza to jednak, żeby pograć i sprawdzić jak wygląda rozgrywka. Gra została wydana na kilka rynków europejskich w roku 2014, a za polskie wydanie odpowiedzialne chce zostać (chce bo gry jeszcze nie wydało, choć akcja już dziś zebrała ponad 200% potrzebnych funduszy) nowe wydawnictwo Kudu Games.

Każdy z graczy otrzymuje kartę z podstawą drzewa i jednym z kilku symboli. W swojej kolejce, dobieramy kartę z trzech odkrytych kart w puli i dokładamy do jednego z drzew (swojego lub przeciwników). Karty muszą być dokładane tak aby nie przykrywały symboli i nie nachodziły na więcej niż jedną kartę. Jeśli na właśnie rozszerzonej gałęzi znajduje się ciąg identycznych symboli, zbieramy za nie punkty. Jeśli w rundzie zbierzemy 10 lub więcej punktów, gałąź odpada od drzewa. W talii występują też karty zleceń, które przyniosą właścicielowi 10 punktów na koniec gry, jeśli spełni przedstawione na niej wymaganie – będzie miał czegoś najwięcej lub czegoś najmniej. Gramy aż do wyczerpania się kart w puli.

2015-10-18_230934

„Kigi/Bonsai” jest z pewnością gra nietypową. Choć sam autor podaje, że wzorował się na dwóch innych grach, ja z taką mechaniką dokładania kart jeszcze się nie zetknąłem. Swoboda, którą oferują karty pozwala tworzyć naprawdę fantazyjnie wyglądające drzewa. Zbieranie punktów przez dokładanie do drzewa kolejnych gałęzi z pasującymi symbolami bardzo mi się podoba. Nieco mniej jednak podoba mi się zbieranie punktów za karty zleceń. Zlecenia są zero-jedynkowe, a spełnienie ich warunku nie zależy tylko od nas. Wszystko byłoby dobrze, gdy każdy mógł dokładać karty tylko do swojego drzewa, ale można je kłaść na każde drzewo. Popsucie więc czyjegoś zlecenia jest stosunkowo proste i niezbyt przyjemne dla jego posiadacza. Rozumiem, że zbieranie punktów za symbole na drzewach innych graczy miało na celu zminimalizowanie losowości kart i nie doprowadzać do sytuacji, w której jednemu z grających symbole na kolejnych kartach ciągle sprzyjają. Zdecydowanie wolałbym, żeby karty celów były rozdawane przed rozgrywką i pozostawały tajemnicą dla przeciwników. Tak jest w wariancie zaawansowanym (gracze dostają dwie karty zleceń i jedną z nich zatrzymują), i choć nadal normalnie występują te karty w talii gra się zdecydowanie ciekawiej.

Czy warto wesprzeć projekt na wspieram.to? Decyzję pozostawiam Wam. Myślę, że osiągnięte 200% wynika w dużej mierze z niskiej ceny gry. Sama strona gry w serwisie wspieram.to jest przygotowana bardzo poprawnie, choć słychać głosy o słabym medialnym wsparciu i braku pomysłu jak zachęcić do akcji. Osobiście nie mam takiego odczucia i życzę Kudu Games kolejnych sukcesów.

Dziękujemy wydawnictwu Kudu Games za przekazanie egzemplarza gry do recenzji.

Przemek „woj_settlers” Wojtkowiak PW

 

Tytuł: Kigi / Bonsai

Autor: Daniel Solis

Wydawnictwo: Kudu Games

Liczba graczy: 2-5

Wiek graczy: 10+

Czas gry: 15 minut

2015-10-18_230909 2015-10-18_2309252015-10-18_2309442015-10-18_230953

 

Dodaj komentarz

Information

This entry was posted on 19 października 2015 by in Recenzje, Zapowiedzi and tagged , , , , .